Kaplica składa się z portalu (XVII w., rekonstrukcja) i wnętrza, które jest dziełem artysty plastyka Zbigniewa Łoskota (1922 – 1997).
W ścianie na prawo od wejścia znajduje się sarkofag ze szczątkami kardynała Augusta Hlonda, Prymasa Polski. Przeniesiono je tutaj z podziemi archikatedry 9 marca 2006 roku.
Wyryto na nim słowa: Da mihi animas, caetera tolle – Daj mi dusze, resztę zabierz – będące dewizą biskupią Prymasa. Nad sarkofagiem znajduje się, wykonana z brązu w 1960 roku, płaskorzeźba kardynała Augusta Hlonda – dłuta prof. Zofii Trzcińskiej – Kamińskiej (1870 – 1977). W kaplicy znajduje się też obraz Michaela Willmanna.

Wnętrze kaplicy składa się z ozdobionej ceramiczną mozaiką kopuły z latarnią oraz z trzech łukowatych ścian oddzielonych od kopuły gzymsem. Na ścianie ołtarzowej nad marmurową płytą ołtarza umieszczona jest kompozycja z płyt ceramicznych przedstawiająca postać św. Jana Chrzciciela w otoczeniu grup proroków Starego Testamentu. Św. Jan Chrzciciel wskazuje palcem na Baranka Bożego umieszczonego na złotej patenie otoczonej kołem promieni z mozaiki. Wszystkie trzy ściany są pokryte płytami z kolorowego i gładzonego tynku (fresk florencki). 

Całość kompozycji ołtarzowej kaplicy ma ukazać dramat człowieka, który przez grzech zdradzając Boga i odchodząc od Niego nie może liczyć na żadne ludzkie możliwości zbawienia, a jedynie na Jezusa – Zbawiciela, złożonego w ofierze na drzewie Krzyża.

Św. Jan świadkiem i ostatnim prorokiem zapowiadającym Mesjasza. Dlatego otaczają go dwie grupy proroczych postaci Starego Testamentu.

Oto podstawy biblijnej treści kompozycji: 

Ewangelie przedstawiają św. Jana jako człowieka gwałtownego i surowego: Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc owoce godne nawrócenia (Łk 3,7-8) bezkompromisowego, który dał życie za prawdę, ascetę, nawołującego nieraz bezskutecznie do pokuty: Nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie (Mt 3, 1).

Jezus mówił tłumom o Janie: Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Po coście więc wyszli? Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść. Kto ma uszy, niechaj słucha!     (Mt 11, 7 – 15)

Słowa św. Jana Chrzciciela wskazującego na Chrystusa:
Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: „Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym”. Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym.
(J 1, 29 – 34)

Po stronie lewej od wejścia stoją:

Patriarcha Abraham – ofiarujący Izaaka, patrzy w górę, na Baranka;
Patriarcha Mojżesz trzymający dwie tablice z przykazaniami;
Prorok Samuel – trzymający dwa naczynia z oliwą, którą namaścił pierwszych królów Izraela – Saula i Dawida;
Król Dawid – Psalmista i Prorok, przedstawiony z harfą;
Prorok Eliasz – największy z Proroków, walczący o czystość wiary, trzyma chleb, którym Bóg cudownie karmił go w czasie suszy. 

Po stronie prawej od wejścia stoją:

Prorok Izajasz – z gwiazdą i lilią nad głową, prorokuje o Najświętszej Maryi Pannie: Oto Panna pocznie i porodzi Syna i nazwie Go imieniem Emmanuel (Iz 7, 14);
Prorok Jeremiasz – przepowiedział zniszczenie i niewolę kraju jako karę za grzech odstępstwa od Boga;
Prorok Ezechiel – zapowiadający niebieskie Jeruzalem i głoszący ludowi bliskość przebaczenia Boga i powrót z niewoli;
Prorok Daniel – obrońca prawdy, cudownie ocalony przez Boga z jaskini lwów;
Prorok Jonasz – według słów Jezusa był znakiem zapowiadającym Mesjasza, gdy 3 dni przebywał we wnętrzu ryby.